wtorek, 9 stycznia 2018

Historia Adeli



Tytuł: Historia Adeli
Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res
Strony: 399
Moja ocena: 10,5 :)/1o










Historia Adeli to pierwsza powieść Magdaleny Knedler, którą miałam przyjemność przeczytać, ale jeżeli wszystkie jej książki są takie to na 200% nie będzie to ostatnia. Adelę poznajemy w momencie, kiedy podejmuje ważna dla siebie decyzję, postanawia ściąć swoje piękne i długie włosy, na rzecz fundacji Rack’n’Roll. „Ważność” tej decyzji jest bardzo symboliczna, jest to dla niej rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu, bowiem niedawno wróciła ona do rodzinnego miasta po śmierci swojego męża. Adela przez 10 lat mieszkała we Włoszech, gdzie razem z mężem prowadziła uroczą księgarnio-kawiarnię. Bohaterka nie potrafi sobie poradzić z tym, co wydarzyło się we Włoszech, ucieka przed tym, ale czy ta ucieczka pozwoli jej zapomnieć?



Adela znajduje prace w kawiarni Becky Sharp oraz udaje jej się wynająć piętro domu od Daniela Raczyńskiego, który również od niedawna przeprowadził się do domu, który odziedziczył po swojej ciotce.

Adelę i Daniela połączyła nie tylko nic porozumienia, ale również ciekawość i tajemniczość postaci Stefanii – ciotki Daniela. Znajdują oni pudło z listami należącymi do Stefanii, a wśród nich, kilka tajemniczych listów i potłuczona filiżanka, w dodatku jakaś tajemnicza postać obserwuje ich dom.

Co wydarzyło się w życiu Stefanii? Dlaczego zachowała ona potłuczoną filiżankę? I kim jest osoba obserwująca ich dom?



Powieść jest napisana w taki sposób, że nie da się od niej oderwać. Intrygujące wątki dodają tajemniczości.




Książka jest podzielona na czas, w którym dane wydarzenia mają miejsce, wydarzenia z przeszłości również są wyraźnie oddzielone. Pomimo tego, że w książce jest wiele czasów narracyjnych, czytelnik nie gubi się w opisanych wydarzeniach.






Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję

2 komentarze:

  1. Z opisu to świetny kandydat na książkę, która w końcu przekona mnie do sięgnięcia po nowy gatunek, zamiast kiszenia się w starych ale sprawdzonych. Dziękuję, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc chyba czas to nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.