Moja
ocena: 9/1o
„Niepowszedni. W potrzasku” to drugi tom serii Justyny Drzewickiej. Pierwszy tom „Niepowszedni. Porwanie” był świetny – Pani Justyna zawiesiła poprzeczkę naprawdę bardzo wysoko! Czy drugi tom sprostał oczekiwaniom jakie względem go miałam ?
Nila, Alla, Dalko, Flawia i Sambor, po okropnych przeżyciach związanych z uprowadzeniem, które miało miejsce w pierwszym tomie, wracają do swojej wioski. Niestety ich spokój nie trwa długo, przychodzi do nich zaproszenie z Ferretek, aby stawili się w zamku. Mają oni podjąć decyzję, czy zostają na służbie u kniazia, propozycja ta wiąże się z lepszą pozycją społeczną, jaką dzięki temu mogą osiągnąć, kusząca propozycja, czyż nie? Jednak kiedy tylko docierają na miejsce, zostają aresztowani przez strażników pod zarzutem ciężkich zbrodni, jakich mieli dokonać w Cesarstwie Gospar. Zostają zaciągnięci przed sąd.. Szybki powrót kniazia to ich jedyny ratunek, zrozpaczeni, szukają świadka, który potwierdzi słowa Niepowszednich.
Historia ta, podobnie jak w księdze I, jest pełna akcji, przygód i niespodziewanych zwrotów akcji.
Na pochwałę zasługują również barwne opisy, bogate w najdrobniejsze szczegóły oraz dbałość o język jakim opowiedziana jest historia Niepowszednich.
Jestem wzrokowcem, więc wydanie tej książki naprawdę mnie ZACHWYCIŁO, piękna okładka a także wspaniała mapa na pierwszych stronach powieści, dzięki której, możemy przemierzać świat razem z bohaterami !
„Niepowszedni. W potrzasku” to wprost genialna kontynuacja powieści. Wciągająca historia, którą czyta się z przyjemnością. Niedługo zabieram się za III księgę, mam nadzieję, że będzie tak samo udana jak dwie poprzednie!
Za egzemplarz bardzo dziękuję