Tytuł: Slammed. Pułapka
uczuć
Wydawnictwo: YA!
Strony: 282
Strony: 282
Moja ocena: 11/1o
"Więc weźcie sobie ocean,
Ja wybieram Lake."
Ja wybieram Lake."
Pułapka uczuć to książka Colleen Hoover, moje pierwsze
zetknięcie z twórczością tej autorki. Książka o nastolatkach, którzy szybko
muszą wydorośleć.
Layken niedawno skończyła osiemnaście lat, kilka
miesięcy wcześniej jej tato niespodziewanie zmarł. Wraz z mamą i młodszym
bratem postanawiają przeprowadzić się do Michigan. Sprzedają dom w Teksasie,
pakują swoja przeszłość do kartonów i wyruszają w drogę. Julia – mama Layken
oraz Layken są pełne obaw – jedynie mały Kel cieszy się z przeprowadzki. Layken
nie chce porzucać szkoły, do jakiej chodziła w Teksasie, przyjaciół i
wspomnień, boi się tego, co spotka ją w nowym miejscu – obawy, które dopadłyby
każdego z nas w takiej sytuacji.
Po przyjeździe do nowego domu od razu nawiązują
kontakt z sąsiedztwem, Kel i Layken zyskują nowych przyjaciół. Nic nie
zwiastuje tego, co los im przyszykował.. Kto z Was nie chciałby się zakochać od
pierwszego wejrzenia? Takie uczucie dopadło Layken. Właśnie to sprawiło, że w
mojej głowie zaświeciła się lampeczka „ no nie, to pewnie kolejny cudownie
przesłodzony romans dla nastolatek”. I nawet nie wiecie jak ogromnie się
pomyliłam! Książkę czyta się MEGA przyjemnie, styl pisania autorki jest bardzo
lekki, zachęcający do czytania a powieść ze strony na stronę wciągała coraz
bardziej. Były nagłe zwroty akcji, wzloty i upadki, miłosne rozsterki, ale
książka nie była tym przesycona. Rozwój tych wydarzeń był bardzo realny, tak
samo jak stworzone postacie.
Layken i Willa połączyło bardzo silne uczucie, uczucie,
które pomimo wielu przeciwności losu przetrwało. Podczas pierwszego dnia w
szkole Lake dowiaduję się, że jedynym z jej nauczycieli jest … Will … praca
chłopaka staje na przeszkodzie ich dalszej przyszłości.. Na domiar złego Layken
podejrzewa, że jej matka ma kogoś, dlatego postanowiła przeprowadzić się do
Michigen.. Niestety prawda jest dużo okrutniejsza – w niedługim czasie życie
Lake zmieni się jeszcze bardziej … Jak sobie z tym poradzi? Czy będzie
szczęśliwa? Sprawdzcie sami!
„Tak wiele mnie nauczyła. I nadal uczy mnie tak wiele.
Nauczyła mnie kwestionować. I nigdy nie żałować…”
Slammed – Pułapka uczuć to książka, która słodzi nam
życie, jednocześnie dodając szczyptę goryczki. Życie nie jest proste a los
płata nam figle, w tej książce jest to bardzo widoczne.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno "Confess" tej autorki i to było moje pierwsze spotkanie z nią. Przyznam - myślałam, że będę cierpieć, a było... całkiem miło. Nie idealnie, ale miło. Niemniej, raczej prędko ponownie po nią nie sięgnę: wiem, co pisze i na razie mi to wystarczy :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Twoje pierwsze spotkanie z twórczością Colleen Hoover wypadło nadzwyczaj dobrze :D Ja niestety mam niemiłe wspomnienia po "Ugly love", które było nudne... Mam jednak zamiar się przełamać i skusić na tę książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! ;* Dolina Książek ♥
Jeszcze nie widziałam chyba niepochlebnej recenzji tej książki. A po ocenie 11/10 to chyba pora się wreszie ruszyć do księgarni :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy książka mnie tak nie pochłonęła! Przy drugim tomie płakałam! Teraz boję się sięgnąć po tom 3 bo słyszałam, że się zawiodę :(
UsuńMuszę sięgnąć po tę książkę i to jak najprędzej :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com
11/10? No nieźle :D Mnie starsza wersja nie przypadła do gustu więc podziękuję :)
OdpowiedzUsuńdałabym jej nawet i 12/10! jak dla mnie świetna :) ale wiadomo, kwestia gustu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń