Cień przeszłości

Tytuł: Cień przeszłości

Wydawnictwo: Novae Res
Strony: 272

Moja ocena: 8/1o

Adam Floriański to młody genealog, który dorabia sobie wykonując zlecenia odnośnie drzew genealogicznych. Adam bardzo lubi „grzebać” w przeszłości i poznawać tajemnice – to nie tylko źródło jego dochodu, ale również prawdziwa pasja. Podczas jednego z pobytów w warszawskim archiwum, Adam poznaje miłego, starszego Pan, który poszukiwał informacji o ludziach z tej samej parafii co Adam. Przypadkowe spotkanie sprawia, że Adam nie chcący wplątuję się w dość poważną historię.

 Straszy Pan wychodząc z archiwum mdleje i zostaje przewieziony do szpitala – pech chciał, że w archiwum została jego teczka, którą Adam zabiera. Znajduje w nim akta z lat czterdziestych oraz pendrive’a, który jest zaszyfrowany. Znalezisko budzi w Adamie ogromne zainteresowanie, który w swoim prywatnym śledztwie prosi o pomoc koleżankę – Annę, specjalistkę ds. informatyki. W książce opisana jest tajemnica związana z II-gą Wojną światową i Dolnym Śląskiem, stopniowo odkrywamy sekrety sprzed kilkudziesięciu lat! Autor zastosował tu retrospekcje, dzięki której zostajemy przeniesieni do lat wojennych i poznajemy losy bohatera, który jak się możemy domyślać ma powiązanie ze sprawą Adama.

Książka bardzo intryguje czytelnika, zagadka, która została uknuta jest ciężka do rozwiązania, bardzo nieprzewidywalna. W książce nie brakuje tajemnic oraz historii. Moja ulubiona mieszkanka. Cała akcja ma bardzo szybkie tempo, nie ma chwili na nudę! 

Za egzemplarz dziękuję