Tytuł: The Perfect Game #1 Rozgrywka
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Strony: 301
Moja ocena: 9/1o
Jack Carter, to sportowiec, ulubieniec tłumów, wolny
strzelec. Cass – bardzo uzdolniona fotograf, która trzyma się z daleka od
mężczyzn pokroju Jacka, nie chce kłopotów. Dwie całkowicie różne charaktery i
osobowości. Ale jak to mówią przeciwieństwa się przyciągają.
Czy taki związek
ma szanse?
Książka łączy ze sobą tematykę sportową i
romantyczną. Lubię tego typu romanse z
delikatnymi wątkami erotycznymi. Powieść lekko przewidywalna, jednak
dostarczająca rozrywki. Czyta się ją bardzo szybko, ze względu na język, który
był prosty.
Historia nie jest bardzo skomplikowana, opowiada o
losach głównych bohaterów, opisuje ich drogę do kariery i ich próby pogodzenia
związku na odległość, co okazuje się dość ciężkie, ponieważ wraca ich trudna przeszłość
oraz brak zaufania. W książce pod względem emocji dzieje się bardzo dużo istny
roller coaster, szczęście łączy się z nieszczęściem i na odwrót.
The Perfect Game #1 Rozgrywka rozrywkowa powieść,
starająca się ukazać perypetię miłosne, żale, rozczarowania i rozpacze bohaterów,
– książka dobra na wieczór, kiedy po całym dniu pracy/nauki człowiek nie ma
ochoty zbytnio wytężać umysłu.
Opinie, jakie czytałam o książce były skrajnie różne,
według mnie, książka nie jest jakimś must readem, jednak bardzo dobrze mi się
ją czytało i nie żałuję.
Książkę przeczytałam dzięki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz